Towarzysz
Komentarze: 0
Kiedyś zranionym nie latwo zaufać ponownie.. Trzeba czasem lat, wyrzeczeń i wydarzeń, potwierdzających oddanie i szczerość drugiej istoty. Ale on.. te oczy.. nie mogyby klamać.. Wziąl mnie na ręce i zaniósl do naszego domu.. Wiedzialam, ze zostaniemy już razem..ze to on, wlaśnie ten.. Zielonooki.
Dodaj komentarz